Archiwum Polityki

Niski przypływ

Wbrew optymistycznym zapewnieniom poprzedniego ministra skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej, tegoroczne wpływy z prywatyzacji majątku narodowego nie przekroczą 10–12 mld zł.

A miało być 18 mld. Marne wykonanie prywatyzacyjnych planów wynika zarówno z opieszałości przygotowań, jak i widocznej rezerwy obecnego ministra Wiesława Kaczmarka wobec dotychczasowych pomysłów. W efekcie w tym roku nie będzie sprzedaży kolejnych pakietów akcji Telekomunikacji Polskiej SA, PKN Orlen i PZU. Na przyszły rok przeciągną się też negocjacje w sprawie zakupu przez prywatnego inwestora 8 zakładów energetycznych. Szanse na podpisanie jeszcze w tym roku umowy ma już tylko konsorcjum Rotch Energy, które zabiega o 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej. Ta ostatnia transakcja miałaby przynieść Skarbowi Państwa 1,2 mld zł. Nadal nie wiadomo, czy Rotch Energy stać na taki wydatek.

Polityka 44.2001 (2322) z dnia 03.11.2001; Gospodarka; s. 60
Reklama