Czołowi producenci aut, m.in. Fiat (właściciel Ferrari), BMW, DaimlerChrysler, Ford i Renault mają zamiar począwszy od 2008 r. porzucić wyścigi Formuły 1 i stworzyć własną konkurencyjną imprezę o nazwie Grand Prix World Championship. Powodem tej decyzji jest konflikt z Leo Kirchem, magnatem medialnym i obecnym głównym udziałowcem SLEC Holdings, grupy firm będącej właścicielem większości praw handlowych do F1. Producenci samochodów, na których spada często główny ciężar utrzymywania wyścigowych stajni, uważają, że zyski z reklam i transmisji dzielone są obecnie niesprawiedliwie i zbyt mała część pieniędzy trafia bezpośrednio do fabrycznych zespołów. Za sześć lat obecna umowa wygasa i wówczas rzeczywiście wszystko może się zdarzyć. Do tego czasu producenci mogą się jednak jeszcze porozumieć z Kirchem i wyścigi Formuły 1 przetrwają kryzys.