Archiwum Polityki

„Kule agenta”

Pragnę wyrazić swój zdecydowany sprzeciw wobec treści i formy artykułu Jana Dziadula (POLITYKA 49/01). Pan redaktor przypisał mi wypowiedzi, które nie miały miejsca w udzielonym wywiadzie. Ponadto miałem zapewnienie autora artykułu, że przed opublikowaniem wywiad dostanę do autoryzacji. Niestety, do dnia ukazania się przedmiotowego artykułu nie dano mi takiej możliwości.

Jako prezes Polskiej Izby Gospodarczej Firm Fizycznej i Technicznej Ochrony Mienia oraz właściciel stołecznej agencji WAGPOL ostro protestuję przeciw szkodliwym dla statutowej działalności Izby oraz dla mnie praktykom dziennikarskim autora artykułu.

Sławomir Wagner, prezes Zarządu Izby

 

Od autora:

W trakcie komputerowej obróbki tekstu dalsza część wypowiedzi Doroty Godlewskiej, prezesa Krajowego Związku Pracodawców Agencji Ochrony, niefortunnie przypisana została Sławomirowi Wagnerowi, prezesowi Izby Gospodarczej Firm Fizycznej i Technicznej Ochrony Mienia. To związek pracodawców zapowiada kontratak, szuka sojuszników wśród parlamentarzystów i chce doprowadzić do zmiany ustawy o zatrudnianiu niepełnosprawnych w agencjach ochroniarskich, aby wyeliminować praktyki nadużywania statusu zakładu pracy chronionej.

Stanowisko Izby Gospodarczej, pominięte w skracanym artykule, było następujące: Prezes Wagner nie kieruje aż tak ciężkich dział na agencje ochrony – zakłady pracy chronionej: „Uderzmy się wszyscy w piersi: walczyliśmy sami ze sobą, stawki zostały zdołowane, a teraz mamy pretensje, że ktoś zszedł jeszcze niżej. Nie uważam, aby zakłady pracy chronionej – działające zgodnie z obowiązującym prawem – mogły zdominować rynek usług ochroniarskich. Jeżeli pieniądze będą szły tylko za pracownikiem, a nie na całą firmę, to nie będzie to dla nas wielka konkurencja.

Polityka 1.2002 (2331) z dnia 05.01.2002; Listy; s. 83
Reklama