Archiwum Polityki

Cytaty

We Francji rodzi się więcej dzieci niż we Włoszech! Nasze historyczne role odwróciły się. Przez ostatnie stulecie to zbyt liczne włoskie rodziny pracowały na potrzeby kraju i emigracji. Od dwóch lat pałeczkę przejęli Francuzi: notują prawdziwy boom demograficzny, zjawisko nieznane w tym kraju od 20 lat. Rodzi się coraz więcej dzieci (coraz mniej też umiera), a tak wielu ślubów nie było od dawna. Zjawisko jest tym bardziej zadziwiające, że u wszystkich sąsiadów sprawy idą akurat w odwrotnym kierunku. Na te osiągnięcia zapracowały głównie Francuzki poniżej 25 roku życia, a także kobiety z grupy powyżej 35 lat, które coraz liczniej decydują się na posiadanie kolejnego dziecka. Coraz więcej dzieci rodzi się ze związków pozamałżeńskich, ale również w rodzinach o trudnej sytuacji materialnej. Odkrywając uroki macierzyństwa i ojcostwa kompensują sobie niepowodzenia na rynku pracy – tłumaczy socjolog Laurent Toulemon. A ożywienie na rynku małżeńskim? W kraju zalegalizowanych konkubinatów małżeństwo nie traktowane jest jak przymus, lecz jako świadomy wybór jednej z dróg.

La Repubblica, Rzym

Polityka 9.2002 (2339) z dnia 02.03.2002; Cytaty; s. 14
Reklama