Archiwum Polityki

Rozdwojenie w PSL

Zdzisław Podkański sam odszedł z PSL, ale dwaj inni eurodeputowani: Janusz Wojciechowski i Zbigniew Kuźmiuk, wszyscy usunięci dwa miesiące temu z PSL za to, że bez zgody władz zmienili frakcję w Parlamencie Europejskim oraz zapowiedzieli utworzenie konkurencyjnego PSL Piast, są dziś w dwuznacznej sytuacji. Choć partyjne władze – najpierw Naczelny Komitet Wykonawczy, a potem Rada Naczelna – ich wyrzuciły, to struktury terenowe stanęły za nimi murem, potwierdzając ich członkostwo. Podkański do ostatniej soboty był szefem regionu lubelskiego, Wojciechowski nadal stoi na czele łódzkiego, a Kuźmiuk jest prezesem PSL w Radomiu. Formalnie rządzenie partią przekazali w ręce swoich zastępców, ale problem niewątpliwie pozostał. – To swoiste zawieszenie – uważa Kuźmiuk. Zwłaszcza że – jak mówi – odwołać mógł ich tylko sąd koleżeński, a nie władze. Sytuację mógłby wyjaśnić kongres partii, ale na jego szybkie zwołanie się nie zanosi.

Wyrzuceni posłowie czekają na potwierdzające rejestrację PSL Piast dokumenty z sądu. Mediacji w sprawie zwaśnionych stron podjął się honorowy prezes ludowców Antoni Podraza. Jeśli nie dojdzie do zaproponowanego przez niego okrągłego stołu, wówczas pod koniec kwietnia banici z PSL złożą formalne rezygnacje z członkostwa w partii i zajmą się budowaniem własnego ugrupowania, na czele którego ma stanąć Podkański. Kuźmiuk nie ukrywa, że nowy byt polityczny może zagrozić jedności PSL: – Nie będzie to partia masowa, ma być lżejsza pod względem członkostwa, ale sprawniejsza organizacyjnie niż PSL. Mówi się, że na banitów z PSL czeka już PiS. A.Zag.

Polityka 15.2006 (2550) z dnia 15.04.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama