Archiwum Polityki

Judasz ułaskawiony

W Waszyngtonie zaprezentowano autograf tak zwanej Ewangelii Judasza, datowany na III–IV w. n.e. i sprzeczny z doktryną Kościoła. Magazyn „National Geographic Polska” i „Gazeta Wyborcza” zapowiedziały publikację polskiego przekładu oryginału napisanego po koptyjsku, czyli językiem starożytnych chrześcijan egipskich. Ewangelia miała być odnaleziona już 30 lat temu, ale dopiero niedawno trafiła do rąk fachowców. Pracami zespołu przekładającego ją na główne języki nowożytne kieruje w Szwajcarii biblista ks. Rodolphe Kasser. Dokument – którego autentyczność nie budzi ponoć wątpliwości specjalistów – Kościół zalicza do tekstów religijnych zwanych apokryfami (po grecku: ukryte, tajemne). Postacie i zdarzenia, o których opowiadają apokryfy, są powszechnie znane w kręgu kultury chrześcijańskiej, ale ujęte tak, że Kościół ostatecznie nie włączył ich do oficjalnego kanonu świętych ksiąg chrześcijaństwa. Powstawały one w czasach, kiedy formowała się doktryna i dlatego mogą być cennym przyczynkiem do historii chrześcijaństwa i Kościoła. Pomagają zrozumieć, w co wierzyli i o co spierali się pierwsi chrześcijanie i dlaczego Kościół uznał tylko Ewangelie Mateusza, Marka, Łukasza i Jana za kanoniczne, a apokryfy odrzucił jako naiwne, fantastyczne lub heretyckie. Pism tych są dziesiątki, nawiązują zarówno do Starego, jak i Nowego Testamentu. Samych apokryficznych ewangelii dotyczących wydarzeń związanych z Jezusem wylicza się ok. 40. Opracowania naukowe wymieniają wśród nich od dawna Ewangelię Judasza, wzmiankę o niej zawierały bowiem pisma dwóch starożytnych autorów chrześcijańskich, Ireneusza i Epifaniusza. Zawarta w Ewangelii apologia apostoła Judasza przynależy do tradycji gnostyckiej – gnostycyzm był w pierwszych wiekach po Chrystusie potężnym rywalem pierwotnego Kościoła.

Polityka 15.2006 (2550) z dnia 15.04.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama