W ubiegłym roku wybuchło w kraju tylko 11 strajków – najmniej od początku okresu transformacji. Wzięło w nich udział 1400 pracowników – podał GUS. Rekordowy pod tym względem był 1992 r., w którym protestowało ponad 750 tys. osób. Straciliśmy ochotę do strajków, gdyż coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że nie poprawią one sytuacji, a mogą doprowadzić naszą firmę do bankructwa. Przy tak wielkim bezrobociu znalezienie nowej pracy może okazać się niemożliwe. SOL.
Polityka
8.2002
(2338) z dnia 23.02.2002;
Gospodarka;
s. 66