Archiwum Polityki

Opinie

Prof. Marek Belka
wicepremier, minister finansów:

„– Patrząc z boku, widać, że w kontaktach z Zachodem, z wielkimi korporacjami przegrywamy. Że znajdują one cały szereg sposobów – tzw. obejść – by małe pieniądze do Polski wchodziły, a duże wychodziły. By nie płacić podatków, by zdobywać lukratywne kontrakty.
– Po pierwsze, to kwestia umiejętności. Tego, czy już umiemy grać na wielkim, międzynarodowym rynku. Ale pytanie jest szersze, bo dotyczy także kwalifikacji moralnych. Muszę powiedzieć, że skala różnych, już nawet nie idiotyzmów, ale przedsięwzięć spod ciemnej gwiazdy, które zastaliśmy, przejmując władzę, jest olbrzymia. To pokazuje, że – być może – intelektualnie byliśmy przygotowani do spotkania z Zachodem. Ale na pewno nie byliśmy przygotowani moralnie. Nie mamy wykształconego instynktu państwowego”.
(W rozmowie z Jerzym Domańskim i Robertem Walenciakiem, „Przegląd”, 11 II)

 

Jerzy Jędykiewicz
szef pomorskiego SLD:


„– ...Oświadczam, że nie mam zamiaru tłumaczyć się z decyzji kadrowych, które będą podejmowane w województwie pomorskim.
Dlaczego?
– Bo nie widzę powodów. Nie próbujcie nas zastraszyć przed podejmowaniem decyzji kadrowych. Mówię to do dziennikarzy i polityków prawicowych. (...) Przy zmianach w administracji gospodarczej będziemy się kierowali profesjonalizmem i doświadczeniem. Natomiast w administracji państwowej także będą uwzględniane doświadczenie i wiedza.
Ważny będzie staż w PRL?
– Też. To nie jest tak, że dwanaście lat temu zawalił się świat i wszyscy ci, którzy pracowali w PRL, dzisiaj nie mają prawa do sprawowania kierowniczych funkcji.

Polityka 8.2002 (2338) z dnia 23.02.2002; Opinie; s. 104
Reklama