Ci, którzy założyli tzw. lokaty antypodatkowe, uciekli wprawdzie przed fiskusem, ale teraz skubani są przez banki. Wiele z nich obniża odsetki dopisywane do tych lokat w o wiele szybszym tempie, niż spadają stopy procentowe. Banki stosują też wobec swoich klientów swoisty apartheid – posiadacze lokat antypodatkowych dostają często niższe odsetki niż pozostali klienci. Wprawdzie zerwanie lokaty oznacza konieczność zapłacenia podatku, ale mimo to czasem warto to zrobić. Oczywiście rozglądając się uprzednio za inną formą finansowej inwestycji, która – nawet po zapłaceniu podatku – może się okazać bardziej opłacalna, np. obligacje kilkuletnie.
Polityka
31.2002
(2361) z dnia 03.08.2002;
Gospodarka;
s. 58