Archiwum Polityki

Ciągle w boju

Od paru lat maleje liczba kombatantów, a rośnie – zrzeszających ich organizacji. Mamy ich już ponad dwieście. Z jednej strony jest to przejaw demokracji i reakcja na scentralizowanie przez długie lata ruchu kombatanckiego, a z drugiej – widoczny dowód ambicji prezesów tych organizacji, którzy chętnie mówią o pojednaniu i współpracy, ale pod warunkiem, iż ta odbywałaby się pod ich sztandarem.

Odpowiedzi na pytanie, ilu dziś ludzi w Polsce ma status kombatanta bądź osoby represjonowanej, nie znajdziemy w roczniku statystycznym ani w Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który choć przyznaje i weryfikuje uprawnienia, to w swojej komputerowej bazie danych nie odnotowuje już zgonów kombatantów. A tych, przy średniej wieku 77 lat, co roku umiera już po kilkadziesiąt tysięcy. Po bliższe informacje Uds.KiOR odsyła do ZUS, KRUS i innych organów emerytalno-rentowych, które swoim podopiecznym razem z emeryturami i rentami wypłacają kombatanckie dodatki i ryczałty. Z ich danych wynika, iż w końcu 2000 r. takie świadczenia wypłacano 401 tys. kombatantów i osób represjonowanych oraz 320 tys. wdów/wdowców po nich.

Nie da się też dokładnie policzyć, ilu mamy kombatantów, a ile osób represjonowanych. Wyraźnego rozróżnienia nie wprowadza ustawa kombatancka, a jedna i ta sama osoba, w zależności od swojego życiorysu, raz może być „uczestnikiem walk zbrojnych z najeźdźcami” (np. w kampanii wrześniowej 1939 r.), a potem „ofiarą represji okresu powojennego”. Ponadto status i uprawnienia niektórych osób określa nie tylko ustawa kombatancka, ale również i inne ustawy: o świadczeniu pieniężnym dla osób deportowanych do pracy przymusowej w III Rzeszy i ZSRR, o żołnierzach-górnikach i o inwalidach wojennych.

Na wieczną wartę

Odchodzenie tysięcy już kombatantów na wieczną wartę (niebawem będzie więcej wdów po kombatantach niż samych kombatantów) nie skłania liderów ich środowisk do pojednania się, bliższej współpracy czy wyłonienia wspólnej reprezentacji wobec władz. W 1997 r. z Uds.KiOR współpracowało 158 organizacji kombatanckich, a dziś jest ich już 202. W tym czasie uprawnienia uzyskała jedna nowa grupa – ofiary wydarzeń grudniowych z 1970 r.

Polityka 19.2001 (2297) z dnia 12.05.2001; Kraj; s. 24
Reklama