Archiwum Polityki

„Gorzki deser”

A.K. Wróblewski (POLITYKA 15) nie proponuje nic konkretnego, tylko wyśmiewa poglądy innych... Aby rozwiązać problem bezrobocia, trzeba zrezygnować z rygorystycznego obniżania inflacji. Do władzy dojdą tacy politycy, którzy będą realizować wolę dużo szerszej grupy ludzi, aniżeli tych kilku procent, którzy pojmują sprawiedliwość społeczną jako nieskrępowane bogacenie się. Nie wiem, jak się rozwinie cywilizacja za 20–30 lat, ale z niepokojem obserwuję coraz mniejsze zapotrzebowanie na pracę.

Mgr inż. Andrzej Gruszczyński, Częstochowa

 

Dopóki Polska będzie biedna (poniżej średniej OECD), póty wybór będzie pomiędzy mocną walutą, niską inflacją i wysokim bezrobociem – a niskim bezrobociem, słabą walutą i wysoką inflacją (jak za tzw. realnego socjalizmu). Polska nie ma obecnie szans, aby się wzbogacić drogą podboju (nie stać nas nawet na utrzymanie nowoczesnych czołgów czy samolotów, zaś wyprodukowanie ich nie wchodzi w grę, gdyż zlikwidowany został przemysł zbrojeniowy) – pozostaje nam tylko rozwój drogą ciężkiej pracy. Niestety, trzymilionowe bezrobocie może ten rozwój nie tylko zwolnić, ale i zahamować.

Lech Keller, Callaghan, Australia

 

Czy ten miś (rysunek towarzyszący artykułowi), który wsadził głowę w garnek, to ilustracja naszej przygody z kapitalizmem? Autor ma rację, że tak czy tak – pracować trzeba, tymczasem miś jest nastawiony na konsumpcję miodu. Smacznego, ale już beze mnie!

Adam Krążowniczek, Dortmund, RFN

Polityka 18.2001 (2296) z dnia 05.05.2001; Listy; s. 31
Reklama