W marcu do 15,9 proc. wzrosła w Polsce stopa bezrobocia. Obecnie w urzędach pracy zarejestrowanych jest blisko 2,9 mln osób. W I kwartale br. najszybciej pogarszała się sytuacja w województwie śląskim, wielkopolskim, mazowieckim, pomorskim i małopolskim. Niechlubne rekordy nadal jednak należą do województwa warmińsko-mazurskiego (stopa bezrobocia wynosi tu 25,8 proc.), zachodniopomorskiego (21,7 proc.) i lubuskiego (21,6 proc.) Eksperci ostrzegają, że to wcale nie koniec pogarszania się statystyk zatrudnienia. Absurdalnie sztywny kodeks pracy, słaby popyt na wiele towarów i kolejne fale wyżu demograficznego sprawiają, że pod koniec roku oficjalnie rejestrowane bezrobocie w skali kraju może wzrosnąć do 17–18 proc. Jak tak dalej pójdzie akurat w tej dziedzinie pobijemy wszystkich w Europie.