Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Stocznie wciąż dryfują

W minionym tygodniu ożyły pochylnie i nabrzeża wyposażeniowe Stoczni Szczecińskiej. Nowo powołana spółka zatrudniła kilkaset osób, w ciągu kilku miesięcy ma przyjąć następne 3 tys. i skończyć budowę zamówionych już statków. Jej zarząd ma dogadać się z bankami, Agencją Rozwoju Przemysłu i Skarbem Państwa w sprawie sposobów utrzymania produkcji na dłuższą metę. Długoterminowy plan wyjścia z kryzysu trudno jednak będzie skonstruować. Finansowe kłopoty ma także Stocznia Gdynia i wielu kooperantów. Bank Zachodni WBK wszczął postępowanie egzekucyjne wobec Cegielskiego i z jego kont chce ściągnąć 25 mln zł. Rozmowy z armatorami na temat wydłużenia terminów dostaw też nie są łatwe. W sumie zadłużenie sektora stoczniowego przekracza 4 mld zł i banki nie ukrywają, że bez gwarancji państwowych, a także drastycznych posunięć oszczędnościowych trudno będzie opanować sytuację.

Polityka 30.2002 (2360) z dnia 27.07.2002; Gospodarka; s. 52
Reklama