Marek Raczkowski pokazując na swym rysunku (POLITYKA 29) sytuację w branży turystyczno-transportowej po serii tragicznych wypadków autokarowych nie miał na myśli konkretnego „Biura turystycznego Turysta”. Przepraszamy tych, którzy odnieśli to do siebie; liczymy, że – sprzeciwiając się nagannym praktykom w branży przewoźników – przyczynią się oni do poprawy wizerunku profesji w oczach klientów.
Redakcja
Polityka
30.2002
(2360) z dnia 27.07.2002;
Listy;
s. 85