Ogłaszając, że ministrowie rządu będą oceniani przez gremium specjalistów z sektora prywatnego, premier Francji François Fillon wywołał lawinę. Jeden z dyrektorów francuskiego instytutu badawczego IPSOS Rémy Oudghiri twierdzi, że zmierzamy do „społeczeństwa powszechnych ocen”; obywatele domagają się wystawiania stopni swoim przedstawicielom politycznym i pracodawcom. Zjawisko to – twierdzi socjolog – nasila się w klimacie nieufności w stosunku do instytucji publicznych.
Polityka
42.2008
(2676) z dnia 18.10.2008;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 11