Archiwum Polityki

Swingujący vadim

[bardzo dobre]

O tym, że przeboje Beatlesów mogą fascynować filharmoników, wiadomo od dziesięcioleci. Twórczość czwórki z Liverpoolu doczekała się licznych przeróbek i trawestacji wykonywanych przez wielkie i kameralne orkiestry. Tym razem Beatlesami zajął się wybitny skrzypek Vadim Brodski. Płyta „Brodski Beatles – can’t buy me love” nie jest jednak kolejną próbą „uklasycznienia” melodii najsłynniejszego w dziejach zespołu rockowego. Większość spośród 19 utworów zamieszczonych na płycie (w tym dwie wersje tytułowego „Can’t Buy Me Love”) Brodski zaaranżował w taki sposób, by wiernie oddać klimat i melodykę oryginału. Towarzysząca soliście orkiestra Sinfonia Baltica brzmi często jak swingujący big-band, zaś skrzypce Brodskiego bardziej przypominają instrument jazzowy niż filharmoniczny. Na pewno jest to niespodzianka dla melomanów, którzy Vadima Brodskiego znają wyłącznie z repertuaru klasycznego. (M.P.)

[bardzo dobre]
[dobre]
[średnie]
[złe]
Polityka 7.2002 (2337) z dnia 16.02.2002; Kultura; s. 42
Reklama