Archiwum Polityki

TP SA wciąż najwięcej ma

Nowe firmy, z takim trudem przełamujące monopol TP SA, nie mają w tym roku powodów do zadowolenia. Państwo zachowało się wobec nich bardzo pazernie, żądając wysokich sum za licencje. Ich koszt wyniósł łącznie 600 mln euro, a do spłaty pozostało jeszcze 350 mln euro. Sytuacja finansowa małych operatorów jest więc kiepska. Nie mają pieniędzy ani na inwestycje, ani na dopłaty za licencje. Zawodzą też klienci, których trzeba odłączać, gdyż nie płacą za rachunki – skarży się na to m.in. Netia, największy konkurent TP SA. Inny, mniejszy operator – holding PTO nie potrafił rozwiązać problemów finansowych i złożył do sądu wniosek o upadłość. Wszystko to razem powoduje, że demonopolizacja rynku telefonii stacjonarnej przebiega opornie. TP SA, mimo odpływu klientów, nadal ma ponad 10,2 mln abonentów, zaś wszyscy jej konkurenci razem wzięci zaledwie 700 tys. Pod względem przychodów proporcje są jeszcze gorsze – aż 95 proc. pieniędzy trafia do kasy monopolisty.

Polityka 43.2001 (2321) z dnia 27.10.2001; Gospodarka; s. 60
Reklama