Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

• „Super Express” poprosił przedstawicieli wszystkich ugrupowań partyjnych, by spróbowali wierszem otworzyć pierwsze obrady nowego Sejmu. Najładniej rymował Gabriel Janowski – w imieniu Ligi Polskich Rodzin: „Jesteśmy w Sejmie, / wszak dzielnie nam sprzyjał / ojciec T. Rydzyk i Radio Maryja. / Unii, co naród polski ogłupia, / poseł Gabryjel wkrótce da łupnia. / I niech nie liczy zespół Millera, / że poseł Giertych będzie go wspierał. / Lecz na początek sejmowych bojów / przekażmy sobie znak pokoju”.

• Na drzwiach gabinetu przewodniczącego b. klubu parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność pojawiła się kartka z ogłoszeniem: „Pracownicy Klubu Parlamentarnego AWS poszukują pracy”. Pracownicy klubu przyznawali w rozmowach z dziennikarzami, iż najtrudniej będzie znaleźć zatrudnienie tym, którzy pracowali bezpośrednio w sekretariacie Mariana Krzaklewskiego.

• 234 posłów-debiutantów uczestniczyło w trzydniowym seminarium szkoleniowym zorganizowanym przez kancelarię Sejmu. Parlamentarzyści rutyniarze patrzyli na ich zajęcia z dystansem. Jerzy Dziewulski (posłuje po raz czwarty) poproszony o komentarz przez „Gazetę Lubuską” zapytał retorycznie: „Czego w ciągu niespełna trzech dni można nauczyć kogoś, kto w życiu nie parał się polityką, nie ma zielonego pojęcia o prawie i zasadach jego stanowienia i nie orientuje się w otaczającym nas świecie?”.

• B. bramkarz Jan Tomaszewski, „człowiek, który zatrzymał Anglię”, dziś felietonista „Przeglądu Sportowego”, gorąco dziękuje premierowi Millerowi za powołanie Krystyny Łybackiej na stanowisko ministra edukacji i sportu.

Polityka 43.2001 (2321) z dnia 27.10.2001; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama