W ciągu 8 miesięcy br. Telekomunikacja Polska SA straciła 400 tys. abonentów. Blisko jedną trzecią odłączyła sama, bo nagminnie nie płacili rachunków. Mimo to w końcu roku liczba klientów TP SA korzystających z telefonów stacjonarnych ma wzrosnąć o 200 tys., a przychody o 10–12 proc. w porównaniu z 2000 r. To znacznie mniej niż jeszcze niedawno zakładano. Przyczyną jest nie tylko wolniejsze tempo rozwoju gospodarczego kraju i ciągle bardzo wysokie taryfy TP SA, ale także agresywne kampanie promocyjne operatorów telefonii komórkowej. Pod koniec roku w Polsce będzie działało już więcej telefonów komórkowych (11,7 mln) niż stacjonarnych (11,6 mln). Telefon na drucie staje się przeżytkiem.
Polityka
42.2001
(2320) z dnia 20.10.2001;
Gospodarka;
s. 62