W artykule redaktor Agnieszki Sowy „Piekło z tym niebem” [POLITYKA 44] zostało zamieszczone zdjęcie produkowanego przez naszą spółkę samolotu AT-4 z podpisem „Latający szmelc”. Ilustrowanie artykułu wizerunkiem naszego produktu z podpisem sugerującym, że jest to samolot niebezpieczny, godzi w wizerunek naszej firmy, naszego zespołu konstrukcyjnego oraz samolotu, który eksploatowany jest w wielu krajach świata. Informujemy, że do dnia dzisiejszego sprzedaliśmy ponad 80 egzemplarzy samolotów AT-3 i AT-4.
AT-3 – Europejska wersja samolotu AT-4, jest jedynym w całości polskim samolotem produkowanym w kraju przez polską firmę, certyfikowanym przez polski i ogólnoeuropejski Nadzór Lotniczy (EASA). Żaden z naszych samolotów nie uległ katastrofie i nikt nie odniósł na tym samolocie obrażeń. Niezawodność i bezpieczeństwo oraz łatwość pilotażu i niskie koszty eksploatacji czynią AT-3 i AT-4 chętnie kupowanym samolotem przez szkoły lotnicze na całym świecie.
Jesteśmy zaskoczeni, dlaczego autorka nie zadała sobie trudu sprawdzenia opinii o samolocie, zanim wydała na niego swój krzywdzący wyrok.
Marcin Łukasiewicz
, wiceprezes,
Tomasz Antoniewski, prezes Zarządu AERO AT Sp. z o.o.
Od redakcji:
Tylko diabeł mógł nam podszepnąć, by w spisie treści zdjęcie samolotu AT-4 połączyć z niepasującym do niego ani do tekstu podpisem. Autorkę artykułu, a zwłaszcza twórców samolotu AT-4 serdecznie przepraszamy.