Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Dziewica i starcy

Zablokowanie realizacji filmu według książki Gabriela Garcíi Márqueza „Rzecz o mych smutnych dziwkach” ożywiło dyskusję o granicach wolności w sztuce.

Koalicja przeciw Handlowi Kobietami i Dziećmi w Ameryce Łacińskiej złożyła doniesienie do prokuratury w Meksyku, zarzucając filmowcom propagowanie dziecięcej prostytucji i pedofilii.

Chociaż prokuratura nie podjęła żadnych kroków, władze meksykańskiego stanu Puebla, gdzie film miał być kręcony, cofnęły mu finansowanie, stanowiące jedną czwartą jego budżetu, co zmusiło realizatorów do wstrzymania produkcji. Aby ją całkowicie udaremnić, działacze koalicji wysłali także listy do rządów Danii i Hiszpanii, które współsponsorują projekt. Działacze mają poważne argumenty, ale ich akcja – zwracają uwagę obrońcy filmu – stwarza niebezpieczne zagrożenie dla artystycznej wolności.

Wydana w 2004 r. książka Márqueza opowiada – przypomnijmy – o starym samotnym mężczyźnie, którego seksualne kontakty z kobietami ograniczały się do wizyt w burdelu, a w swoje 90 urodziny postanawia sprawić sobie „prezent” w postaci czternastoletniej dziewicy. Dostarczona mu dziewczyna, imieniem Delgadina, śpi twardym snem po podaniu jej środka uspokajającego i bohater spędza z nią noce leżąc obok niej, ale jej nie dotykając. Kontemplując jej piękno, zakochuje się w niej pierwszą miłością swego życia. Krytyka w Ameryce Łacińskiej nie przyjęła utworu najlepiej – uznano go za jedno ze słabszych dzieł kolumbijskiego noblisty.

Książka już w momencie publikacji spotkała się z próbami bojkotu,

chociaż całkowicie nieudanymi. Działacze walczący z pedofilią podkreślają jednak, że nie dążą do postawienia przed sądem 82-letniego pisarza, tylko protestują przeciw adaptacji filmowej, jako że kino dociera do znacznie większej liczby odbiorców niż literatura. Film byłby dziełem rówieśników Márqueza; ma go reżyserować 81-letni duński reżyser Henning Carlsen, szerzej znany głównie z filmowej adaptacji „Głodu” Hamsuna, zrealizowanej w 1969 r.

Polityka 48.2009 (2733) z dnia 28.11.2009; Kultura; s. 68
Reklama