Archiwum Polityki

Obalanie systemu

Słyszymy, że w policji wciąż czegoś brakuje, a jak już to coś jest, to się psuje, nie jeździ lub nie działa. W tej sytuacji informację o notorycznym zawieszaniu się i awariach Krajowego Systemu Informacyjnego Policji (KSIP) powinniśmy przyjąć ze spokojem i bez niepotrzebnych emocji, bo w końcu najważniejsze, że sama policja jeszcze działa. Zdaniem policjantów KSIP, w którym zmagazynowane są miliony ważnych danych, często pada i nie ma do niego dostępu, a nawet jak dostęp jest, to znalezienie potrzebnej informacji i tak graniczy z cudem. Władze policji uspokajają, że nie jest to wynik sabotażu ani żadnych poważnych zaniedbań z ich strony, ale tego, że system jest po prostu przestarzały technologicznie i wewnętrznie skomplikowany, zatem to, że taki system słabo działa, nie może nikogo niepokoić. Przeciwnie – niepokojące byłoby, gdyby z niewiadomych powodów działał sprawnie, ale na szczęście nie ma to miejsca.

Optymistyczne jest to, że Komenda Główna, dążąc do obalenia przestarzałego systemu, ogłosiła już konkurs pod hasłem „KSIP przyjazny dla użytkownika”. Ma on wyłonić nowy, lepszy system. W ramach konkursu policjanci i pracownicy policji przedstawią własne propozycje, jak system ma wyglądać i czego po nim oczekują. Pierwsze projekty już wpłynęły. Podobno jest wśród nich m.in. śmiały projekt proponujący, żeby nowa baza miała dowolny wygląd, ale żeby działała, z tym że nie wiadomo, czy propozycja ta ma jakieś szanse, bo zdaniem części szefostwa policji wygląd w pracy ma duże znaczenie i nie może być dowolny. Na razie, z braku sprawnego systemu, ciężar informowania policji muszą wziąć na siebie obywatele, którzy sami donosiliby niezbędne informacje.

Na szczęście także w policji nie brakuje starych i posiadających wiele niezbędnych informacji funkcjonariuszy, którzy bez trudu zastąpią system.

Polityka 47.2009 (2732) z dnia 21.11.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 110
Reklama