Porażenie prądem może doprowadzić do utraty przytomności, zatrzymania krążenia, oparzeń, nieraz bardzo silnego skurczu mięśni (lub urazów na skutek upadku z wysokości). Ratownik musi zadbać o własne bezpieczeństwo i uważać, aby samemu nie zostać porażonym.
Dlatego przede wszystkim wyłącz źródło prądu. Jeśli to niemożliwe, postaraj się odciągnąć poszkodowanego, używając nieprzewodzących materiałów, np. kawałka suchego drewna lub kija od szczotki. Pamiętaj, że woda dobrze przewodzi prąd: w wilgotnym pomieszczeniu musisz zadbać, by być dobrze odizolowanym.
Większość podeszew butów nie stanowi izolacji elektrycznej
, więc koniecznie stań na suchym np. ubraniu, folii, drewnie.
Po odłączeniu porażonego od prądu oceń: czy jest przytomny, czy oddycha, czy doszło do oparzeń lub innych urazów ciała.
1] Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny
i nie oddycha – przystąp do reanimacji (patrz s. 4, ale w sekwencji 2 wdechy i 15 uciśnięć mostka);
2] Osobę nieprzytomną
z wydolnym krążeniem i oddychaniem ułóż w pozycji bezpiecznej bocznej (s. 6);
3] Oparzenia skóry
przykryj jałowym opatrunkiem (s. 14).
JAK SIĘ CHRONIĆ PRZED PORAŻENIEM PIORUNA?
1]
Natychmiast wyłącz telefon komórkowy.
2]
Wyłącz wszystkie odbiorniki energii elektrycznej.
3]
Nie kładź się na ziemi. Przykucnij lub usiądź ze złożonymi i podciągniętymi pod siebie stopami na plecaku, linie lub luźnym, odpowiednio dużym kamieniu, leżącym na trawie. Nie opieraj się plecami o skałę – bezpieczna odległość od skały wynosi 1,5 m.
4]
Nie chroń się pod wysokim, odosobnionym drzewem – nie jest ono tak dobrym przewodnikiem elektryczności jak ludzkie ciało.