Archiwum Polityki

Pastelowe klimaty

+++

Grażyna Auguścik od 10 lat mieszka w Chicago – i tak jak Basia Trzetrzelewska w Londynie – jest ambasadorką naszej kultury. Skończyła z wyróżnieniem Berklee College of Music w Bostonie. Udało się jej stworzyć niepowtarzalny styl interpretacji. Jazz w jej wykonaniu ma odcień pastelowy, taki, jaki lubię najbardziej. Jest świetna w scacie, po angielsku, portugalsku i po polsku oraz we własnym wymyślonym języku... Na nowej płycie sięga po klasykę – „Until It’s Time For You To Go”, „Don’t Explain” czy „For All We Know”. Śpiewa tak, jakby to były jej własne piosenki. Największe wrażenie robi w utworze „Apelo” Baden Powella i Viniciusa De Mores, do którego kiedyś polskie słowa napisał Jonasz Kofta. „Sambę przed rozstaniem” wylansowała u nas Hanna Banaszak. Grażyna w duecie z Paulinho Garcia śpiewa ten hymn miłości chyba jeszcze bardziej przejmująco. Wszystkie utwory na płycie są ważne, ale wyróżniam jeszcze kompozycję Patricii Barber (prywatnie przyjaciółki Grażyny) „If I Were Blue” i własną kompozycję artystki „Pray” do tekstu Magdaleny Piekorz. „Światło” to moja pierwsza ulubiona płyta tego roku.

Grażyna Auguścik, „The Light” , GMA

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 6.2005 (2490) z dnia 12.02.2005; Afisz; s. 65
Reklama