Archiwum Polityki

Truskawki czy fistaszki?

Świeże owoce, zwłaszcza czarne porzeczki, truskawki i granaty, zawierają antyutleniacze – naturalne związki wymiatające z organizmu wolne rodniki, które uszkadzają komórki i prowadzą do rozwoju miażdżycy, a nawet nowotworów. Ale, o czym z nieskrywanym zdziwieniem donoszą naukowcy z University of Florida na łamach pisma „Food Chemistry”, bardzo duże ilości antyutleniaczy, porównywalne z tymi w owocach, są w prażonych orzeszkach ziemnych. Do tej pory dietetycy ich nie polecali ze względu na towarzyszącą im zwykle sól, teraz mają dylemat: zachęcać do jedzenia fistaszków działających ochronnie przed rakiem i miażdżycą czy odradzać w trosce o prawidłowe ciśnienie krwi?

Polityka 6.2005 (2490) z dnia 12.02.2005; Nauka; s. 78
Reklama