Archiwum Polityki

Rzecz gustu

Używanie słów obcych zamiast rodzimych jest wyrazem niedobrego gustu. Zamiast gustu lepiej byłoby napisać smaku, ale tak jak jedno słowo jest łacińskie, to drugie znów germańskie, a w rodzimym słownictwie nie znajduję nazwy dla tej szczególnej sfery wrażliwości.

Niewyrobiony gust (czy smak) to świadectwo niedorozwoju - można mu świadomie przeciwdziałać, choć czasami przyrodzona gruboskórność okazuje się niezwyciężona. Znamy ludzi pozbawionych smaku, tych którym jest zupełnie wszystko jedno, i spotykamy ludzi o złym smaku, którzy żywią upodobanie do tego, co dla nas jest wstrętne.

Przyczyną nadużywania słów obcych najczęściej jest brak smaku, niewrażliwość na brzmienie zdania. Czasem mamy do czynienia ze złym gustem. Dzieje się to tam, gdzie jacyś ludzie nauczyli się słów wcześniej nieznanych i używając ich dają do zrozumienia, że należą do wtajemniczonych, gdyż posiedli np. pojęcie image, nie znając wcześniej słowa wizerunek, lub dowiedzieli się, że jakieś sklepy mogą być otwarte round the clock, a nie tylko przez całą dobę.

Niedawno na tych łamach profesor Bralczyk przypominał, że jedynym uzasadnieniem użycia obcego słowa jest brak jego odpowiednika w słownictwie, które już istnieje. Powodowany tą zasadą natrafiłem na słowo, które nigdy nie zaznało rodzimego tłumaczenia. A przynajmniej ja o tym nie wiem. Tym słowem jest angielskie understatement.

Klasyczny słownik Fundacji Kościuszkowskiej używa całego zdania, żeby je wyjaśnić - "przedstawienie czegoś w formie zbyt skromnej, umiarkowanej, złagodzonej". Słownik podpowiada, że czasami może to znaczyć "niedomówienie", ale rozumienie understatement nie da się zamknąć w takich wąskich ramach.

Understatement może dotyczyć stylu wyrażania się, ale także stylu życia, sposobu postępowania czy też - najogólniej mówiąc - stylu (popularny miesięcznik polski przyjął nazwę "Twój Styl" nie precyzując, czy chodzi o styl dobry, czy niedobry, widać ważniejsze, żeby styl był własny).

Polityka 40.1999 (2213) z dnia 02.10.1999; Zanussi; s. 109
Reklama