Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Wystąpienia prezydenta George’a Busha na posiedzeniach jego rządu przypominają ślepca w pokoju pełnym głuchych.
Paul O’Neill
były minister skarbu USA
O’Neill być może wie, o czym mówi: sam uczestniczył w tych posiedzeniach, bo Bush zwolnił go dopiero w 2002 r. Zwolniony minister twierdzi, iż prezydent szukał uzasadnienia ataku na Irak od pierwszych dni urzędowania – w styczniu 2001 r. O’Neill podzielił się swą wiedzą o rządzie z dziennikarzem Ronem Suskindem, który wydaje właśnie książkę pod ciekawym tytułem „Cena lojalności”. Szkoda, że ministrowie niedużo piszą. Rynek literatury sensacyjnej bardzo by na tym zyskał.

 

T

o kompletna schizofrenia: powinniśmy skarżyć decyzję do sądu, ale nie chcemy, bo powstanie problem polityczny.
Romano Prodi
przewodniczący Komisji Europejskiej
Ostatecznie Komisja nie zdzierżyła tej schizofrenicznej sytuacji i zaskarżyła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości listopadową decyzję ministrów finansów UE, odstępującą od kary grzywny wobec Niemiec i Francji za przekraczanie dopuszczalnego progu deficytu budżetowego. Europejska sprawiedliwość nie jest rychliwa: nim sędziowie zajmą się skargą Komisji, dużo wody upłynie w Renie i Sekwanie, a mogą ją też oddalić. Nic nie zmieni jednak negatywnych skutków awantury wokół unijnego paktu stabilizacji i wzrostu, przede wszystkim politycznych (wiarygodność integracji). Ale równie fatalne mogą być też skutki ekonomiczne: bez paktu strefa euro zacznie dryfować w nieznanym kierunku.

 

L

ubię śpiewać, ale życzliwi mówią mi, żebym nie przesadzał.

Polityka 4.2004 (2436) z dnia 24.01.2004; Świat; s. 40
Reklama