Były prezydent Łodzi Krzysztof Jagiełło odzyska dyplom magistra. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że władze Uniwersytetu Łódzkiego powinny przywrócić mu odebrany tytuł. Zamieszanie wokół Jagiełły zrobiło się w ubiegłym roku, gdy zdał egzamin magisterski na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. Dziennikarze ujawnili, że ówczesny prezydent Łodzi uzyskał co prawda absolutorium pod koniec lat 80., ale w Akademii Nauk Społecznych, związanej z PZPR. Dyplomu nie dostał, bo uczelnię rozwiązano. Po wznowieniu edukacji w 2001 r. nie musiał nawet zdawać egzaminów wyrównujących różnice programowe (choć uczył się filozofii marksizmu i historii KPZR zamiast integracji europejskiej i teorii systemu politycznego RP, które teraz trzeba zaliczać). Bezpośrednim powodem unieważnienia tytułu magistra były jednak nieprawidłowości proceduralne przy przeprowadzaniu egzaminu. Sąd, do którego Jagiełło się odwołał, uznał, że dyplomu unieważnić nie można, bo procedura, którą naruszono, jest zwyczajowa, a nie zapisana w regulaminie. Krzysztof Jagiełło jest zadowolony z rozwoju wypadków: – Spełniłem wszystkie warunki, które uniwersytet mi postawił i nie widzę powodów, dla których miałbym ponosić konsekwencje cudzych błędów.