Archiwum Polityki

Coś z życia

Puszczą miasto z torbami
Urzędnicy miejscy z Lublina wystąpili z ciekawą inicjatywą. Już niebawem w tamtejszych sklepach alkohol będzie sprzedawany w papierowych torbach z napisem: „A mnie złości brak trzeźwości”. To pomysł na walkę z alkoholizmem i swoiście pojętą profilaktykę. Wśród mieszkańców Lublina akcja nie zyskała jednak zbyt dobrych notowań. Są przekonani, że pieniądze na profilaktykę można wydawać bardziej racjonalnie. Trzeźwo biorąc, na pewno tak.

Jak to możliwe!?

„Super Express” zapowiadając na pierwszej stronie artykuł o wizycie w Polsce modelki Heidi Klum zadał dramatyczne pytanie: „Była w Warszawie i zaszła w ciążę!?”. Niedowiarków uspokajamy – nie wiemy jak, ale w stolicy to też się czasem zdarza.

Bez roboty przychodzi chęć na głupoty

W Łodzi przechodnie zatrzymali zamaskowanego bandytę, który napadł na listonoszkę i chciał jej ukraść torbę z pieniędzmi. Napastnikiem okazał się... inny listonosz, który akurat przebywał na urlopie. Nasz redaktor naczelny już zapowiedział, że nie będzie puszczał nas na urlopy. No, chyba że będziemy napadać na przedstawicieli innych zawodów.

Jamnik-zabójca

Wyjątkowo zapobiegliwi okazali się strażnicy miejscy z Opola. Przed tamtejszym sądem grodzkim stanie obywatel oskarżony o wyprowadzanie na spacer psa bez smyczy i kagańca. Właściciel spowodował tym samym – zdaniem strażników, którzy dokonali brawurowego zatrzymania – poważne zagrożenie dla życia i zdrowia innych obywateli (nie wspominając o samych strażnikach). Zwierzę, które wzbudziło taki niepokój funkcjonariuszy, podobne jest do jamnika, nie ma zębów i ledwo chodzi, bo ma artretyzm i guza wątroby.

Polityka 1.2004 (2433) z dnia 03.01.2004; Fusy plusy i minusy; s. 94
Reklama