Brytyjski lądownik Beagle 2, który 25 grudnia miał wylądować na Marsie, do tej pory nie dał znaku życia. Choć próby nawiązania kontaktu z aparatem będą podejmowane jeszcze w styczniu, jego misję można uznać raczej za nieudaną. Powiódł się natomiast manewr wprowadzenia na wokółmarsjańską orbitę europejskiej sondy Mars Express. Z kolei nie doleciał do Czerwonej Planety japoński pojazd Nozomi Planet-B. Tak więc stan meczu Ziemia–Mars wynosi obecnie 1:2. Jego końcowy wynik poznamy w styczniu, gdy na planecie będą lądować dwa amerykańskie łaziki. Nadal mamy więc szansę na wygraną.
Polityka
2.2004
(2434) z dnia 10.01.2004;
Nauka;
s. 66