Archiwum Polityki

Opinie

Aleksander Kwaśniewski
prezydent RP, o zmianach w ordynacji wyborczej:
„– ...Słyszę na przykład postulaty, by zmniejszyć skład Sejmu. To pięknie brzmi, bo oczywiście mniej będziemy płacić, tylko trzeba wziąć pod uwagę, że istnieje stosowany w całej Europie przelicznik parlamentarzystów na liczbę ludności. To nie przypadek, że w przedwojennej Polsce mieliśmy czterystu czterdziestu czterech parlamentarzystów i to nie przypadek, że ustaliliśmy tę liczbę na czterysta sześćdziesiąt. Francuzi mają ponad sześciuset parlamentarzystów, Włosi prawie sześciuset, Brytyjczycy – sześciuset, Niemcy – sześciuset. To liczniejsze narody i okazuje się, że w przeliczeniu na wyborców nie ma zasadniczych różnic. Zmniejszanie liczby parlamentarzystów ani nie usprawnia procesu legislacyjnego, ani nie zwiększa siły demokracji, bo okaże się w pewnym momencie, że parlamentarzysta jest dużo bardziej oddalony od swoich wyborców.
A co pan sądzi o ordynacji większościowej?
– Tu nie musimy zmieniać konstytucji. W kolejnych wyborach do Senatu powinniśmy zmienić ordynację. Teraz w tych wyborach jest ordynacja większościowa, ale w zbyt dużych okręgach. W moim przekonaniu utworzenie w Polsce stu jednomandatowych okręgów będzie powodowało większy związek senatorów z okręgiem i bardziej wyrażana będzie w Senacie myśl lokalna niż myśl partyjna. To należałoby zrobić już”.
(W rozmowie z Tomaszem Borkowskim, Markiem Formelą i Michałem Pruskim, „Głos Wybrzeża”, 23–28 XII)

 

Donald Tusk
lider PO i wicemarszałek Sejmu, o nowych wyborach:

„– Najlepszym wyjściem, według mnie, byłoby wprowadzenie innych procedur przy wyborach do Sejmu.

Polityka 2.2004 (2434) z dnia 10.01.2004; Opinie; s. 88
Reklama