Główny winowajca to drożejąca na potęgę żywność. W minionym miesiącu o 7,2 proc. wzrosły ceny warzyw, o 6,5 proc. tłuszczów, o 13,8 proc. wołowiny, o 13,4 proc. drobiu, a o 5,6 proc. wieprzowiny. Co będzie dalej? Latem żywność zazwyczaj taniała, więc w następnych miesiącach inflacja powinna zwolnić. To może jednak nie wystarczyć, żeby powstrzymać Radę Polityki Pieniężnej od kolejnej podwyżki stóp procentowych. Stopy pewnie wzrosną, a spór idzie o termin: podnosić je jeszcze latem czy dopiero jesienią.
Polityka
30.2004
(2462) z dnia 24.07.2004;
Gospodarka;
s. 34