Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Trudno nam uwierzyć, że to muzułmanie porwali Filipińczyków lub zdekapitowali Amerykanów w Iraku.
Ajatollah Ali Chamenei
religijny przywódca Iranu
Jeśli nie muzułmanie, to kto? Podczas wizyty oficjalnej w Singapurze ajatollah Chamenei powiedział tamtejszemu premierowi, że Iran podejrzewa, iż za porwaniami i ścięciami głów nieszczęsnych cudzoziemców w Iraku stoją... agenci USA i Izraela. Z  tą teorią arcyspisku jest tylko taki kłopot, że jak dotąd do odpowiedzialności za porwania i zbrodnie na cywilach w Iraku przyznają się radykalni islamiści. Widać ajatollah uważa ich za przebranych agentów Zachodu, a zamachy 11 września – pewnie za dzieło Mosadu.

 

M

yśmy do tego przywykli za komunizmu. Każdy, kto ma oczy otwarte, widzi, że to propaganda.
Vaclav Klaus
prezydent Republiki Czeskiej po obejrzeniu filmu Michaela Moore’a „Fahrenheit 9/11”
Niestety, nie znamy jeszcze komentarza byłego prezydenta Vaclava Havla. A Havel komunistycznej propagandy naoglądał się jak mało kto, bo oczami dramaturga i dysydenta – gdyby i on uznał, że paradokument Moore’a jest „słaby i nie wnosi niczego nowego”, byłby to chyba pierwszy przypadek, kiedy obaj czescy przywódcy byliby tego samego zdania.

 

C

oraz mniej kobiet traktuje zakupy jako hobby.
Shaheed Alam
analityk międzynarodowej grupy badawczej Mintel
Powód – stres związany z wizytą w zatłoczonych centrach handlowych. Wygląda na to, że w Wielkiej Brytanii nieodparty pociąg do odwiedzania sklepów to już przeszłość. Jeszcze do niedawna zakupy były ulubionym zajęciem młodych Brytyjek.

Polityka 30.2004 (2462) z dnia 24.07.2004; Świat; s. 40
Reklama