Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Zbliżają się żniwa, na polach pojawiają się więc tzw. kręgi, wykonane najprawdopodobniej przez kosmitów, którzy w szczególności upodobali sobie ziemię kujawsko-pomorską. Okazałe piktogramy występują regularnie w Wylatowie. „Piktogramy stały się dla Wylatowa wielką szansą – piszą miejscowe „Nowości”. – Ma tam powstać pole namiotowe z pełną bazą turystyczną. 80 proc. tej inwestycji sfinansować ma Unia Europejska”.

W Nowej Hucie otwarto uroczyście kuchnię dla biedaków. Z relacji „Gazety Krakowskiej”: „Zaproszeni goście, m.in. prezydent Jacek Majchrowski i przewodniczący Rady Miasta Krakowa Paweł Pytko, przewodniczący i radni nowohuckich dzielnic skosztowali kanapek z łososiem i luksusową wędliną. Znalazły się nawet słodycze i ciastka. Kto chciał, mógł też skosztować zupy dla najuboższych. Prezydent Majchrowski odmówił, ponieważ zupa była ze śmietaną”.

Marek Barański, naczelny redaktor „Trybuny”, w krótkich słowach skomentował zmiany zachodzące ostatnio w telewizji publicznej: „Z niekłamanym podziwem obserwuję, jak prawica poszerza przyczółek, który w TVP usypała jej pani Danuta Waniek, niegdyś lwica lewicy. Mówią, że za podszeptem pana prezydenta, niegdyś lwa lewicy, ale to w żadnym razie nie zdejmuje z niej nimbu tej chwały”.

Pos. Józef Gruszka, przewodniczący komisji śledczej badającej aferę PKN Orlen, przedtem wieloletni sołtys we wsi Kwiatków, udzielił wywiadu „Super Expressowi”. Zdradził m.in., jak żona zareagowała na jego nominację: „Przysłowiem: »Zgodziłeś się za psa, szczekaj jak pies«”.

Zygmunt Modzelewski, peerelowski funkcjonariusz partyjny i państwowy, będzie miał nadal swą ulicę na warszawskim Mokotowie.

Polityka 30.2004 (2462) z dnia 24.07.2004; Polityka i obyczaje; s. 98
Reklama