Archiwum Polityki

Wyścig z czasem

++

Przewrotny dramat kryminalny o dobrym, powszechnie szanowanym policjancie, który naraża na szwank swoją reputację, popełniając przestępstwo dla chorej na raka kochanki. Akcja „Wyścigu z czasem” dzieje się w małym miasteczku Banyan Kay na Florydzie, gdzie wszyscy znają się ze wszystkimi, a każdy przekręt szybko wychodzi na jaw. Mimo to szef lokalnej policji, grany przekonywająco przez Denzela Washingtona, podejmuje desperacką próbę oszustwa nie zdając sobie sprawy, że sam pada ofiarą perfidnej intrygi, do której rękę przykłada udająca chorobę kochanka (Sanaa Lathan). Aby się ratować, bohater filmu musi błyskawicznie wykryć sprawcę zbrodni, o którą sam może być oskarżony. Stopień komplikacji fabularnej jest tu spory, ale nie zawiłe meandry tej historii stanowią o jej atrakcyjności. Zdolny, czarnoskóry reżyser Carl Franklin („Najważniejsza rzecz”, „Bez przedawnienia”) postawił na solidne, hollywoodzkie aktorstwo niezwykle urodziwych odtwórców głównych ról, od których (zwłaszcza od pań) ani na chwilę nie można oczu oderwać. Patrząc na ich zmagania mniej się myśli o sensacyjnej akcji, a więcej o ich wydumanych, erotycznych problemach, które stanowią prawdziwe podłoże dramatu.

Janusz Wróblewski

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 28.2004 (2460) z dnia 10.07.2004; Kultura; s. 54
Reklama