Archiwum Polityki

O obrotach sfer

Pech prześladuje Edytę Górniak. Najpierw okazało się, że wbrew złym językom jej ciąża nie jest prezydencka i dlatego za jej zdjęcia nikt nie chciał zapłacic stu tysięcy złotych. Potem jej syn został zarejestrowany jako Allan. A ostatnio fotoreporter próbował zrobić jej zdjęcie w Łomży nie płacąc nawet grosza. Gdyby trafiło na niedźwiedzia z Krupówek, zabiłby ciupagą, a Górniak tylko spoliczkowała fotografa, który chciał zwiać bez płacenia.

Wszystkim się zdawało, że jedyną polską rekordzistką świata jest pływaczka Otylia Jędrzejczak. I dopiero podczas jednej z podróży zagranicznych prezydent Aleksander Kwaśniewski dowiedział się o innej rekordzistce, gdy pogratulowano mu wspaniałego rekordu. Nazywa się Marianna Rokita, mieszka w Warszawie i dla sportu porzuciła dziennikarstwo. Nie dba o rozgłos i nic o niej nie wie nawet Polski Komitet Olimpijski. A powinien. W ciągu jednej nocy zbliżyła się intymnie z 759 panami.

Opuszczeniem kraju grozi Michał Wiśniewski. Udzielił już w tej sprawie sześciu wywiadów, w których zagroził, że jeśli wszystkie bilety na ostatni koncert Ich Troje nie zostaną sprzedane, to wyjedzie z Polski tak szybko, jak to tylko możliwe. Niestety, jeśli jego żądania nie zostaną bezwarunkowo spełnione, Wiśniewski zostawi w Polsce swoją żonę Mandarynę, która już zapowiedziała, że chce Polakom zastąpić Michała.

Polityka 28.2004 (2460) z dnia 10.07.2004; Fusy plusy i minusy; s. 96
Reklama