Michał Komar, autor wielu książek, sztuk i scenariuszy telewizyjnych, wpadł na pomysł, by historię PRL opowiedzieć i wyśpiewać. I to niekoniecznie lub nie tylko własnymi słowami. Sięgnął więc do archiwów Polskiego Radia, w których, jak się okazało, przechowywane są nagrania od początków tej instytucji. Rezultat jego trudu jest imponujący, o czym możemy przekonać się w każdą pierwszą sobotę miesiąca w Programie I PR. Fragmenty wystąpień ówczesnych polityków, komentarze wybitnych wówczas dziennikarzy, relacje z pochodów pierwszomajowych czy relacje ze spustu surówki w Hucie Kościuszko wzbudzają śmiech, ale i zgrozę. Ślubowanie biskupów ordynariuszy wierności wobec PRL składane na ręce premiera Cyrankiewicza unaocznia, jak dalece ówczesny reżim zmuszał ludzi do działania wbrew sobie. Relacja Henryka Kollata z podróży polskiej delegacji na Kongres Młodzieży w Bukareszcie daje obraz zakłamania i fasadowości tego typu imprez. No i te pieśni: „Raz, dwa – lewa, raz, dwa – lewa idzie sobie żołnierz i piosenkę śpiewa” – w niezapomnianym wykonaniu Andrzeja Boguckiego czy też „Plan 6-letni” – wyśpiewany przez Mazowsze lub utwór o Chorążym Pokoju – Stalinie w wykonaniu sierot koreańskich wychowywanych w naszym kraju. Kolejne odcinki wciągają słuchaczy ciekawych przeszłości w świat szczęśliwie miniony, ale zbyt szybko zapomniany. Następny odcinek: PR Pr. I, 4 czerwca godz. 22.30.
Piotr Adamczewski
++ dobre
+ średnie
– złe