Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Polska dobrze zakotwiczona

Już w pierwszych miesiącach po sformowaniu nowego parlamentu oraz rządu Tadeusza Mazowieckiego określone zostały podstawowe zasady polskiej polityki zagranicznej. Najważniejszym zadaniem było uwolnienie się od dominacji radzieckiej, a zatem z więzi Paktu Warszawskiego i RWPG. Drugim – orientacja prozachodnia, a więc odzyskanie tradycyjnego miejsca Polski w strukturach gospodarczych i politycznych Europy. Wiązało się z tym nowe ułożenie stosunków z Niemcami, zwłaszcza po zjednoczeniu państwa niemieckiego. Wreszcie trzecim celem było nawiązanie partnerskiej współpracy – tak przyjaznej, jak to okaże się możliwe – z wszystkimi krajami sąsiadującymi z Polską.

W stosunkach z Niemcami w punkcie wyjścia trzeba było zmagać się zarówno z ciężarem wielowiekowej historii, jak i oporem materii politycznej. Trzeba było determinacji Mazowieckiego i kompetencji Skubiszewskiego, aby Polska uzyskała swoje miejsce (co prawda na „przystawionym krześle”) w decyzjach 2+4 dotyczących zjednoczenia Niemiec, a następnie, aby już w kilka tygodni po formalnym zjednoczeniu Niemiec mógł zostać podpisany traktat o granicy polsko-niemieckiej, a w 1991 r. traktat o współpracy polsko-niemieckiej. Otwierała się w ten sposób droga do pojednania polsko-niemieckiego, do partnerstwa politycznego z Niemcami (przy istotnym wsparciu Francji w ramach tzw. współpracy weimarskiej) i także do Unii Europejskiej. Niezależnie od zaburzeń, jakie pojawiają się niekiedy w stosunkach między Polską a Niemcami, można ten proces pojednania uznać za jeden z cudów politycznych końca XX w.

Wyzwolenie się spod dominacji radzieckiej znalazło wyraz w rozwiązaniu Paktu Warszawskiego i w wycofaniu z Polski ostatnich oddziałów wojskowych za prezydentury Lecha Wałęsy. Stosunki z Rosją pozostają nadal wyzwaniem, dla podjęcia którego brak po obu stronach wystarczającej woli politycznej.

Polityka 23.2004 (2455) z dnia 05.06.2004; s. 73
Reklama