Archiwum Polityki

Wujek Dobra Rada

Marta z Wrocławia zapewnia w „Dobrych Radach”: „Mięso pieczone nie skurczy się i nie wyschnie, jeśli przed włożeniem do piekarnika trochę je obgotujemy”. Albo po prostu od razu zjemy.

Emilia, 25 lat, wzburzona napisała do „Cosmopolitan”: „Pracuję w przedszkolu, a wraz ze mną fanatyczka religijna. Nie dość, że prawi nam kazania, to jeszcze pewnego dnia powiedziała trzylatkom, że jeśli będą niegrzeczne, to diabeł je zje”. No i czym się tu denerwować, przecież ma rację.

Pismo „Alfa Trans Poradnik Psychotoniczny” zachęca do leczenia z wykorzystaniem „Elementów Pierwotnych Magii Słowiańskiej”. Poleca m.in. użycie niektórych metalowych przedmiotów codziennego użytku: „Zaklinanie na widelec przy leczeniu kłującego bólu w lędźwiach”. „Leczenie z użyciem wiader przy walce z niepowodzeniem i tęsknotą”, „Gotowanie pęka kluczy w garnku z wodą (zdjęcie złorzeczenia syna)”. W wolnym tłumaczeniu na polski oznacza to nakłuwanie widelcem, wylewanie choremu kubłów zimnej wody na głowę i zrobienie kompromitującej fotografii. Po arabsku mówi się Abu Ghraib.

Pani ze Śląska napisała list do eksperta feng shui w magazynie „Czwarty wymiar”. Pisze w nim, że nie układa się jej w małżeństwie. Postanowiła zatem „wzmocnić rejon związku” w swoim mieszkaniu, bo dotychczasowy porządek budził jej wątpliwości. „W lokalu sami zrobiliśmy fontannę po prawej stronie od drzwi wejściowych, co prowadzi do zdrad. Jeszcze na dodatek w mieszkaniu w rejonie południowo-zachodnim mamy łazienkę z ubikacją. Mieszkamy w bloku, więc niemożliwe jest przebudowanie.

Polityka 23.2004 (2455) z dnia 05.06.2004; Fusy plusy i minusy; s. 102
Reklama