Organizacja Państw Eksportujących Ropę (OPEC) od lata zwiększy swój limit wydobycia o 2,5 mln baryłek dziennie. Ma to powstrzymać wzrost cen, które biją właśnie kolejne rekordy. Eksperci są jednak sceptyczni. Dopóki nie poprawi się sytuacja w Iraku i nie zmaleje zagrożenie atakami terrorystycznymi, ceny pozostaną wysokie. W minionym tygodniu w USA przekroczyły 42 dol. za baryłkę. Na wieść o zwiększeniu produkcji trochę spadły. Paliwa w Polsce też szybko nie stanieją.
Polityka
24.2004
(2456) z dnia 12.06.2004;
Gospodarka;
s. 36