Archiwum Polityki

Sędziowie muszą się badać

W notce „Sędziowie nie chcą do psychologa” [Ludzie i Wydarzenia, POLITYKA 47/03] podano, że minęły dwa lata od wejścia w życie prawa o ustroju sądów powszechnych, a o badaniach psychologicznych przyszłych sędziów nic nie słychać. Przyczyną miało być rzekomo przesunięcie terminu wejścia w życie przepisu o badaniach. Nie jest to prawdą, gdyż zgodnie z art. 57 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych przed objęciem stanowiska sędziego kandydat musi przedstawić zaświadczenie stwierdzające, że jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego, a par. 6 tego artykułu dał ministrowi sprawiedliwości dyspozycję do wydania rozporządzenia w sprawie zakresu badań kandydatów do objęcia urzędu sędziego, w tym badań lekarskich i psychologicznych. Minister wydał odpowiednie rozporządzenie (jest nim rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 8 marca 2002 r. w sprawie badań lekarskich i psychologicznych kandydatów do objęcia urzędu sędziego – DzU nr 26, poz. 263) i tym samym kandydaci na sędziów muszą być poddani badaniom psychologicznym. Nie jest też prawdą, że termin wejścia w życie przepisu o badaniach przesunięto na styczeń 2006 r., jak podano w notce, gdyż jest on przepisem obowiązującym i stosowanym w praktyce.

Barbara Mąkosa-Stępkowska

rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości

 

Od autora:


Informację, według której nie przeprowadza się badań psychologicznych przyszłych sędziów, ponieważ nie zharmonizowano w czasie przepisów dwóch ustaw (to jest prawa o sądach powszechnych i ustawy o samorządzie psychologów), podał biuletyn rzecznika praw obywatelskich z ubiegłego roku.

Polityka 8.2004 (2440) z dnia 21.02.2004; Listy; s. 100
Reklama