Archiwum Polityki

Opinie

Dr Henning Tewes
dyrektor Fundacji Konrada Adenauera w Polsce, o obrazie Polski i Polaków w Niemczech:
„(...) Ja nie mam wrażenia, że Niemcy myślą ciepło o Polakach, to byłaby przesada. Nie myślą również negatywnie. Polacy są chyba traktowani z pewną pozytywną obojętnością. Najcieplej wyrażają się o nich ludzie, którzy mają w Polsce swoje korzenie, pochodzą z tych ziem, m.in. wypędzeni. (...) Myślę, że dla Niemców Polska jest krajem Wschodu. Dla wielu to jest prawie jak Rosja. Część z nich nie ma pojęcia, jak ściśle nasze narody związane są historycznie i kulturowo. Ludzie, którzy przyjeżdżają do Polski, bardzo często są zaskoczeni nowoczesnością, szczególnie w dużych miastach. (...) Należałoby postawić pytanie, jak Polacy sami się przedstawiają, a z tym mogłoby być lepiej. Wszystkie kraje w Europie i na świecie mają teraz programy kreowania własnego wizerunku. (...) Polska lubi się pokazywać przez Starówkę w Zamościu, Toruniu czy Gdańsku. Wieliczkę pod Krakowem, przez to co jest historyczne, to co stare i tradycyjne. Dlaczego nie przedstawiacie nowoczesnych budowli, nowoczesnych technologii, które tu powstają, dlaczego »nie eksploatujecie« profesora Wolszczana? Sami chyba po prostu konserwujecie taki wizerunek kraju troszkę zacofanego”.
(W rozmowie z Kamilem Sakałusem, „Gazeta Pomorska”, 14 I)

 

Prof. Maria Szyszkowska
senator SLD, o kryzysie demokracji:
„– Myślę, że politycy lewicy chcą być za wszelką cenę zaaprobowani przez władze kościelne, a z drugiej strony chcą być przyjmowani przez biznesmenów. Ta aura »warszawki« niepokojąco zmieniła świadomość wielu polityków, którzy zapomnieli o swoim rodowodzie.

Polityka 5.2004 (2437) z dnia 31.01.2004; Opinie; s. 88
Reklama