Były minister spraw zagranicznych i prezes Towarzystwa Przyjaźni Polska–Izrael, Władysław Bartoszewski w niecodziennym liście do Silvana Shaloma – ministra spraw zagranicznych Izraela, prosi „o życzliwe rozpatrzenie możliwości pełnienia przez Ambasadora Weissa misji w Polsce przynajmniej do początków wiosny 2005 r. W końcu stycznia 2005 r. obchodzone będzie 60-lecie oswobodzenia od Niemców terenu Auschwitz-Birkenau. Uważam za sprawę zasadniczej i światowej wagi osobisty udział Ambasadora Weissa w planowaniu i przygotowaniu tych imprez”.
Prof. Szewach Weiss, urodzony w Polsce znany polityk izraelski (był m.in. przewodniczącym Knesetu), pełni swoją misję z rozmachem, wręcz brawurowo, chociaż być ambasadorem Izraela nie jest łatwo (Jedwabne!).
Bartoszewski zareagował na pogłoski z kręgów dyplomatycznych Warszawy, że misja Weissa miałaby dobiec końca przed upływem czteroletniej kadencji.