Mamy kodeks napisany na kolanie, choć na szczęście nie na kolanach – to najczęstszy komentarz delegatów Nadzwyczajnego Zjazdu Lekarzy po wprowadzeniu zmian w Kodeksie Etyki Lekarskiej. Nie będzie więc ograniczenia w stosowaniu metod medycznie wspomaganej prokreacji ani w dostępie do badań prenatalnych. Polscy lekarze nie będą mogli jednak uczestniczyć w zabiegach klonowania terapeutycznego.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 52, kodeks zobowiązuje lekarzy do zgłoszenia ewentualnych pomyłek lub błędów w leczeniu do izby lekarskiej i nakazuje usunięcie ich skutków. Wprowadzono również obowiązek ujawniania związków autorów publikacji naukowych i referatów z firmami farmaceutycznymi, zakaz udziału w reklamach oraz rekomendowania pacjentom placówek medycznych ze względu na własne korzyści. Ponieważ mimo zapowiedzi na zjeździe nie pojawił się szef resortu zdrowia, lekarze nie mieli z kim rozmawiać o sytuacji w lecznictwie. Przyjęli więc tylko stanowisko domagające się zwiększenia nakładów na lecznictwo do poziomu 6 proc. PKB.