Archiwum Polityki

Młodzi inaczej

Zależy także od pigułki. Światowy przemysł farmaceutyczny produkuje na masową skalę tabletki szczęścia. Masz kłopoty z erekcją - Viagra. Jesteś gruby - pomoże Xenical. Dla łysych - Propecia. Dla smutnych - Prozac. Viagra ma wreszcie trafić do naszych aptek. Pozostałych leków,  poza Prozakiem, oficjalnie nie ma jeszcze na rynku, ale można je dostać na czarno. W Polsce jest do kupienia każdy preparat, który doda człowiekowi wigoru. Młodzi ludzie w lukratywnym biznesie biorą amfetaminę, by dodać sobie "speedu". "Koksem" ratują się uczniowie przed klasówką, studenci przed sesją. Szef spółki giełdowej zdradza tajemnicę, że kupuje w aptece Ecomer - wyciąg z wątroby grenlandzkiego rekina, który wzmacnia i podkręca organizm. Bywalcy dyskotek techno biorą extazy. Młody chłopak stawia sprawę jasno: w życiu się liczy tylko siła i seks. W istocie wyraża on marzenie o przedłużeniu młodości dzisiejszych 40-, 50-latków, którzy stają się gigantyczną klientelą farmabiznesu.

Jazda w dół zaczyna się po trzydziestce. Rekordy olimpijskie bije się między 19 a 30 rokiem życia. Pomijając liczną grupę podstarzałych noblistów, szara masa ludzka szczyt możliwości intelektualnych osiąga między 30 a 40. Do 35 roku życia wszyscy są jako tako sprawni, dopiero potem się zaczyna...

Po trzydziestce - zdaniem naukowców - człowiek traci z każdym rokiem 1 proc. wydolności. Zaczyna się kurczyć o 0,2 cm rocznie. Tułów robi się masywny, łydki wiotczeją. Niektórzy łysieją, inni siwieją. Psują się zęby, wzrasta cholesterol, spada czas reakcji na bodźce, pogarsza się wzrok i pamięć. Z wiekiem wydłuża się nos, powiększają się uszy, pojawiają się zmarszczki, rośnie liczba fałd na skórze, która traci elastyczność.

Tabletki szczęścia

Gdyby Elvis Presley zażył Xenical, być może król rock and rolla powróciłby na scenę. Gdyby Marilyn Monroe miała pod ręką Prozac, może poradziłaby sobie z samobójczą depresją. Gdyby Viagra pojawiła się wcześniej, może uratowałaby miliony małżeństw, a starzejącym się mężczyznom oszczędziła frustracji.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, 20 proc. Europejczyków i białych Amerykanów cierpi na nadwagę. Szwajcarski koncern Roche może zacierać ręce: po jego Xenical sięgną nie tylko grubasy, ale ludzie z delikatną nadwagą (co druga kobieta uważa, że jest za gruba).

Po wielkiej kampanii Viagry inni producenci leków pozazdrościli sukcesu Pfizerowi, którego zysk dzięki pigułce na potencję rośnie 2-3 razy szybciej niż średnia przemysłu farmaceutycznego. Nad lekiem na erekcję pracuje amerykański Merck, Schering-Plough, Abbott, Bristol-Myers, japoński Takeda Chemical Industries. Zdaniem zachodnich ekspertów, tabletki szczęścia - Viagra (sex), Propecia (włosy), Xenical (nadwaga) w 2002 r. przyniosą ich producentom dochód w skali świata rzędu 3-4 mld dolarów.

Polityka 5.1999 (2178) z dnia 30.01.1999; Raport; s. 3
Reklama