Tanie linie lotnicze są jak motyle. Silesian Air na dobre jeszcze nie wystartował, a już jego zarząd złożył wniosek o upadłość. Dużo lepiej radzi sobie Air Polonia. Nie dość, że naprawdę wozi pasażerów, to jeszcze podjęła ścisłą współpracę z siecią tanich polskich hoteli, do której ciągle dołączają nowi członkowie. Wszystko po to, by mieć klientów nie tylko z kraju, ale i z zagranicy. To dobry sposób na ożywienie turystyki.
Polityka
11.2004
(2443) z dnia 13.03.2004;
Gospodarka;
s. 36