Archiwum Polityki

To nieprawda

Recenzując książkę Normana Daviesa o Powstaniu Warszawskim Adam Szostkiewicz [art. „Zrozumcie gen. Boora”, POLITYKA 8] cytuje fragment ostatniego rozdziału, w którym autor twierdzi, że w wywiadzie (słowo to interview jest użyte), którego mu udzieliło trzech profesorów Oksfordu polskiego pochodzenia. Powstanie zostało nazwane zbrodnią przez dwóch. Nie wymienił nazwisk, ale oczywiste jest, że chodzi m.in. o dwóch niżej podpisanych. Recenzent przyczynił się bezwiednie do rozpowszechnienia nieprawdy. Żaden z nas trzech nie udzielił Normanowi Daviesowi wywiadu na temat Powstania ani nie nazwał go zbrodnią.

Leszek Kołakowski, Zbigniew Pełczyński

Nie wykluczam, że mogłem kiedyś rozmawiać z Normanem Daviesem na temat Powstania, chociaż nie pamiętam takiej rozmowy. Na pewno jednak nie określiłem go mianem zbrodni, bo wcale tak nie myślę. Oto sytuacja sprzed kilku lat z mojego eseju, gdzie sprawa jest tylko ubocznie i przykładowo wspomniana.

„Powstanie Warszawskie, chociaż tak łatwo je było krytykować i potępiać po przegranej, miało jednak widoki powodzenia; nie było desperackim odruchem, lecz zaplanowaną akcją, która się nie udała, m.in. z powodu odmowy pomocy ze strony Związku Radzieckiego”.

Napisałem w tej sprawie list do autora z odpisem do wydawców angielskiego oraz polskiego; spodziewam się, że ten fragment będzie odpowiednio zmieniony lub usunięty w polskim przekładzie.

Leszek Kołakowski

Ja również nie wykluczam, że w jednej z dziesiątek prywatnych rozmów z Normanem Daviesem, które odbyliśmy, wyraziłem się krytycznie o decyzji rozpoczęcia Powstania przez generałów Bora-Komorowskiego, Okulickiego i Pełczyńskiego (nie członka mojej rodziny).

Polityka 11.2004 (2443) z dnia 13.03.2004; Listy; s. 91
Reklama