Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Koszalin jest dumny. W filmie „Pasja” gra urodzony w tym mieście aktor, na co dzień mieszkający we Włoszech, Romuald Kłos. Ostatnio goszczącego w rodzinnych stronach artystę podjął z honorami prezydent Koszalina. „To wyraz mojej wiary” – powiedział Kłos o występie w filmie Mela Gibsona. Dodajmy, że w „Pasji” Kłos odtwarza szefa biczowników, znęcających się nad Chrystusem.

Anita Piotrowska pisze w „Tygodniku Powszechnym” o niedostrzeżonym polskim akcencie tegorocznych Oscarów. Akcent pojawił się w nagrodzonym australijskim filmie animowanym „Harvie Krumpet”, którego bohaterem jest polski imigrant, doświadczony okrutnie przez życie. Polak z plasteliny przychodzi na świat w 1922 r. w przysypanej śniegiem chatce ubogiego drwala. W czasie wojny spłonie jego dom, zaś rodzice zamarzną na śniegu. Harvie wyrusza do Australii, gdzie pracuje na wysypisku śmieci, tam jednak dopada go złośliwe fatum: choroba psychiczna, utrata pracy, porażenie piorunem, astma, rak jądra. Z dalszego opisu wynika, iż całość kończy się happy endem: rodak żeni się, adoptuje ułomną dziewczynkę oraz, co najważniejsze, przechodzi duchowe oświecenie.

Piotr Tymochowicz, specjalista od wizerunku polityków, w wywiadzie dla „Faktu” o aktorskich talentach posła Jana Rokity: „Zachowuje się tak, jakby często bywał w teatrze, ale rzadko w kinie. Jego gesty często są przerysowane. Często zawiesza w próżni lewą dłoń. Teatralna jest też jego mimika twarzy, widać, że bulwersuje się sztucznie”.

Stanisław Szachnowski z Warszawy zwrócił się za pośrednictwem „Trybuny” do Andrzeja Celińskiego: „.

Polityka 12.2004 (2444) z dnia 20.03.2004; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama