W czasopiśmie „Chwila dla Ciebie” naturoterapeuta przestrzega przed negatywnym promieniowaniem. I radzi: „Złe promienie pochłaniają korzenie chrzanu, majeranek i koper (taki do kiszenia ogórków). Zawieś je w oknie (np. wychodzącym na maszt radiowy) lub przy suficie (gdy dom stoi na cieku wodnym). Wymieniaj je co 6–8 tygodni. W żadnym razie nie wolno ich spożywać!”. No to do chrzanu taki sposób.
W
rubryce „Uchroń swoje dziecko” w piśmie „Bella” czytamy: „Uwaga na pluszowe misie! Pamiętaj, że taka przytulanka to jedno z największych siedlisk roztoczy. Jeśli dziecko musi spać z misiem, to raz w tygodniu trzeba zabawkę uprać, wysuszyć i włożyć na kilka godzin do zamrażalnika”. Mrożonego misia przed kolejnym gotowaniem w pralce warto wyluzować i pokroić w tuszki. Wywar z pralki będzie bardziej aromatyczny. Do tego – babki z piasku.
Pismo „Świat kobiety” ubolewa: „Nakłonienie dziecka do zebrania rozrzuconych klocków to stres dla ciebie i dla niego. Aby ułatwić maluchowi sprzątanie, spraw mu plastikową szufelkę, jakiej używasz do zmiatania śmieci, oczywiście w innym kolorze”. Oczywiście. Tylko jak się mały zorientuje, gdzie lądują jego klocki, dopiero urządzi ci piekło. Przekonaj go raczej do odkurzacza – klocki, przynajmniej przez jakiś czas, będzie można odzyskać.
Pismo „Gwiazdy mówią” nie owija w bawełnę przepowiadając Baranom przyszłość w horoskopie. „Twoją specjalnością będą nieprzemyślane posunięcia...”, „Bądź szczególnie ostrożny przy obsłudze urządzeń zasilanych elektrycznością, bo grozi ci porażenie prądem”, „pod koniec tygodnia musisz uważać, aby z powodu braku tolerancji czy chęci dogodzenia jakiemuś swojemu chwilowemu kaprysowi nie zaburzyć przyjaznych relacji w domu.