Archiwum Polityki

Opinie

Ryszard Bugaj
b. przewodniczący Unii Pracy, o programach politycznych:
„– Zanim SdPl pojawiła się na scenie politycznej, w sondażach widoczna stała się oś podziału wyborców między PO i Samoobroną. Jak pan ocenia taką alternatywę?
– Jako fatalną. Nie chcę stawiać PO i Samoobrony na jednej płaszczyźnie, bo Samoobrona wydaje mi się partią chuligańską. Zwycięstwo Samoobrony byłoby wydarzeniem dramatycznym. Ale PO także jest skrajna w swoim liberalnym podejściu do gospodarki i życia społecznego. Gdyby PO skutecznie spolaryzowała scenę polityczną i wygrała wybory, to już po dwóch latach Samoobrona wygrałaby jeszcze wyżej. Próba zniszczenia środka sceny politycznej jest dla polskiej demokracji po prostu groźna, choć Rokita niczego tak nie pragnie, jak pokonania Samoobrony. PO mianowała się Michałem Archaniołem, który trzyma miecz ognisty i mówi: albo nas poprzecie, albo nastąpi potop. To nieprawda, ale jest to dość skuteczne”.
(W rozmowie z Tomaszem Borkowskim, „Głos Wybrzeża”, 5 IV)

 

Dr Jacek Kucharczyk
wicedyrektor Instytutu Spraw Publicznych, o sondażach i preferencjach wyborców:

„– Czy sondaże wyborcze odzwierciedlają nastroje społeczne, czy może same je w części kształtują?
– To jest sprzężenie zwrotne. Politycy bardzo dużą część decyzji podejmują pod wpływem sondaży, po czym działania te przenoszą się na opinię publiczną, co z kolei zmienia wyniki sondaży. A ponieważ sondaże ukazują się ostatnio codziennie, to tempo zmian jest oszałamiające.
–To pokazuje, że Polacy wciąż nie mają stałych poglądów, odpornych na chwilowe zawieruchy polityczne.
– Polacy mają w miarę stałe postawy polityczne – lewicowe bądź prawicowe – ale partie tak szybko się zmieniają.

Polityka 17.2004 (2449) z dnia 24.04.2004; Opinie; s. 96
Reklama